W zasadzie nie miałem zamiaru więcej o tym pisać, lecz brzoza złamana wg Cieszewskiego najpóźniej 5 kwietnia 2010 tak rozpaliła umysły niektórych moich czytelników (pisałem o tym w Chris Cieszewski, czy brzoza była złamana 5 kwietnia 2010?), że najnormalniej w świecie nie są w stanie uwierzyć, iż grono zacnych naukowców mogło się w tej sprawie pomylić. Niestety tak się stało.
Błąd został poczyniony przy tworzeniu szablonu do dalszych rozważań. Szablon został wykonany na podstawie stopklatki (lub stopklatek) z tzw. filmu paralotniarza. Należy zaznaczyć, że klatki z tego filmu, w celu przygotowania szablonu muszą być przekształcone tak, by były jak najbliższe rzutowi prostokątnemu, ponieważ paralotniarz nie kierował kamery pionowo w dół, lecz przed siebie w dół.
Postanowiłem odtworzyć szablon rysunkiem wektorowym, z góry zaznaczam, że z powodu niskiej jakości dostępnego materiału z prezentacji Cieszewskiego (zwłaszcza zniekształcenia perspektywiczne) nie silę się na super dokładność.
Tak przygotowany szablon możemy niezależnie od Pana Cieszewskiego przykładać do map satelitarnych. Mapa, która w Google Earth występuje pod datą 25 czerwca 2010 nie była wykorzystana przez autorów i z tego względu może świetnie służyć jako weryfikacja. Dodatkową zaletą jest, że w tym przypadku brzoza jest idealnie widoczna.
Jak można powyżej zauważyć brzoza znajduje się prawie poza szablonem Cieszewskiego. Szablon nie przechodzi weryfikacji na jednym ze zdjęć satelitarnych, czytaj - jest bezużyteczny. Przypuszczam, że nieprawidłowo przekształcono (a raczej ze względu na stopień trudności, nie przekształcano wcale) kadrów z filmu przez co stworzony szablon nie odtwarza geometrii w rzucie pionowym.
Zgodnie z tym co wskazywałem wcześniej brzoza leży tuż obok interesującego Cieszewskiego obszaru.
Na zdjęciu z 12 kwietnia:
Na slajdzie z konferencji wygląda to tak:
Dla mnie skrajny z prawej obrazek przedstawia stopklatkę filmu bez żadnych korekcji, przez co jest zupełnie nieprzydatna do sporządzenia szablonu. Właściwie na takim kadrze można sobie ustawić, co się komu podoba i być może o to chodziło.
Nie mam dostępu do zdjęcia satelitarnego z 5 kwietnia 2010, przez co nie mogę zamieścić dla tego przypadku lepszego jakościowo obrazu, można jednak wysnuć przypuszczenie, że wyraźna różnica w pomarańczowym kółku może odpowiadać stojącej jeszcze brzozie.
Praca Cieszewskiego została przygotowana bez staranności dorównującej rangą głoszonej tezie. Zdumiewa też, że możliwe było pomylenie w wystarczającym stopniu widocznej na zdjęciach satelitarnych obalonej korony brzozy ze skupiskiem śmieci na działce.
Warto zobaczyć Setlak u Kublik: obalam hipotezę obalonej brzozy.
Zrzeczenie się majątkowych praw autorskich.
Niniejszym obejmuję powyższy tekst i rysunki licencją public domain (domena publiczna). Można je powielać, przedrukowywać w skrótach lub całości, cytować wybrane fragmenty i używać także w dziełach komercyjnych bez konieczności pytania o zgodę bądź informowania autora. Uwaga! Prawa do podkładów i zdjęć zachowują autorzy, wykorzystanie na zasadach dozwolonego użytku.
Ford Prefect
P.S. Podziękowanie dla @Syzyf za natchnienie :-)
Komentarze