Ford Prefect Ford Prefect
5481
BLOG

Wiesław Binienda - 12 metrów jest możliwe

Ford Prefect Ford Prefect Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 78

Do tej pory próbowałem wykazać, że "12 metrów Biniendy" nie jest możliwe. A może istnieje przypadek gdy jest możliwe?

 
 
Wyliczenie
 
Tak, istnieje. Zacznijmy od wykresu. Pamiętajmy o danych początkowych: masa 600 kg, prędkość początkowa 77 m/s poziomo i 19,2 m/s w górę. Krzywą wyliczył program komputerowy przy założeniu wartości iloczynu ro*Cx*S równym 350.
 
mój wykres dla 12 metrów
 
Trochę inny od krzywej prof. Biniendy, ale uznajmy, że jest wystarczająco podobny.
 
 
Problem
 końcówka skrzydła
Jeśli policzymy te wartości dla smoleńskiego kawałka skrzydła uzyskamy co najwyżej 1,25*1,2*15 = 22,5 (15,6 raza za mało).
  
Spadochron o takich parametrach miałby 350/1,25/1,4 = 200 m², co odpowiada promieniowi czaszy 8 m. Taka czasza ma powierchnię 13,3 raza większą niż końcówka skrzydła, a ich porównanie wygląda tak:
 
porównanie rozmiarów spadochronu i skrzydła
 
Widać sporą dysproporcję.
 
 
Propozycje rozwiązania
 
Sposobem na rozwiązanie problemu jest powiększenie końcówki skrzydła (przy zachowaniu masy) w proporcji pierwiastek_z(15,6), czyli 3,95 raza (prawie 4 razy). Powierzchnia tak powiększonego skrzydła będzie wynosić 234 m², czyli więcej niż powierzchnia całych skrzydeł Tu 154.
 
skrzydło powiększone 3,95 raza
Drugim sposobem jest odchudzenie skrzydła do 600/15,6 = 38,5 kg przy zachowaniu jego rozmiarów. W takim przypadku swobodnie mogłyby je przenosić dwie osoby.
 
Niestety takie modyfikacje możemy przeprowadzać tylko w świecie czystej matematyki. W realnym świecie problem prof. Biniendy jest nierozwiązywalny. Pomyłka o czynnik 15,6 jest nie do obronienia.
 
 
Metody obrońców prof. Biniendy
 
W związku z trudnościami w pogodzeniu tez prof. Biniendy ze znanymi prawami przyrody, jego zwolennicy wypracowali następujące metody obrony:
 
1. Hiperobroty.
Bardzo szybkie obroty mają pomagać w szybszym hamowaniu skrzydła poprzez "dysypację energii w ruchu obrotowym". Niestety eksperyment numeryczny przeprowadzony w oparciu o model turbiny Savoniusa pokazuje, że turbina z obracającą się głowicą hamuje słabiej od zablokowanej. Postaram się przedstawić ten
eksperyment w jednej z kolejnych notek.
Podeprę się też opinią z książki "Budowa i pilotaż śmigłowców" R. Witkowski, WKŁ 1986, ISBN 83-206-0595-4 ze strony 109
"Przy opadaniu wirnik (śmigłowca) stawia opór tym większy, im wyższa prędkość przemieszczania względem otaczającego powietrza. Równowaga występuje wówczas, gdy opór równa się ciężarowi. Zaciekawi być może czytelnika, że opór wirnika w pionowej autorotacji odpowiada w przybliżeniu oporowi spadochronu o tej samej średnicy."
 
2. Niesamowita turbulencja.
Zerwanie strug w opływie skrzydła ma wywołać niesamowite hamowanie. Zwolennicy tego tłumaczenia zapominają, że używany przez mnie spadochron jest wyjątkowo turbulentną maszyną aerodynamiczną. Inherentna turbulencja spadochronu jest zawarta w jego wysokim współczynniku oporu.
 
3. Trzeci wymiar.
Ma pozwolić na wydłużenie drogi hamowania. Zwolennicy tej metody zapominają, że zmiana trajektorii w trzeci wymiar wymaga wprowadzenia sił bocznych, przez co hamowanie w osi będzie słabsze. Sam dr Binienda popełnił swoiste faux pas kreśląc swój tor w trójwymiarowej przestrzeni, gdzie kawałek skrzydła wykonuje w miejscu zwrot o 45° jakby było UFO.
 
UFO Biniendy
 
Żadna z tych metod nie jest skuteczna.
 
 
Zamiast zakończenia
 
Jeszcze raz, tym razem końcówka na tle spadochronu o wymaganych właściwościach.
 
końcówka na tle spadochronu
 
Pomyłka o czynnik 15,6 - czy ktoś jeszcze ma wątpliwości?

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka